Świat kosmetyków nadal ma przed nami wiele tajemnic. Czasami wydaje się nam, że wiemy wszystko, a okazuje się, że wierzymy w popularne mity na temat pielęgnacji. Sprawdź, czy też nie dałaś się na nie nabrać!
Jak prawidłowo dbać o swoją skórę, włosy, paznokcie? Odpowiedzi na to pytanie jest naprawdę wiele, bo właściwie sposobów jest tyle, ile ludzi – każdy powinien bowiem dobierać pielęgnację do swoich potrzeb. Mimo tego łatwo jest popełnić błędy. Wszystko to wina popularnych, uniwersalnych mitów kosmetycznych, w które wierzymy.
Najpopularniejsze mity kosmetyczne
Sprawdź, w które z tych kosmetycznych mitów wierzyłaś!
MIT 1. Włosy po depilacji odrastają mocniejsze
Niektórzy twierdzą, że im częściej depilujemy zbędne owłosienie, tym mocniejsze się staje. Prawda jest zgoła odmienna. Każda forma depilacji w jakiś sposób osłabia włoski i z czasem zaczyna ich wyrastać mniej, a także są słabsze. Dzieje się tak dlatego, że regularne wyrywanie włosków z cebulkami uszkadza macierz, opóźniając i osłabiając odrastanie. A jeśli skorzystamy z epilacji laserowej lub światłem IPL, to włosy nie odrosną nawet przez pół roku, dlatego że uszkodzony zostanie cały mieszek włosowy.
MIT 2. Pasta do zębów jest dobra na wypryski
Ten mit powielany jest od lat. Nakładanie pasty do zębów na wypryski to jedna z najpopularniejszych rad, której początki wzięły się z tego, że dawniej pasty do zębów zawierały cynk, substancję polecaną w leczeniu trądziku. Niestety dziś cynk zastąpiono fluorem i innymi składnikami, dlatego miejscowe nakładanie pasty do zębów na trądzik może jeszcze bardziej podrażnić skórę i sprawić, że problem się pogłębi.
MIT 3. Krem z filtrem potrzebny jest tylko na plażę
Na nasze nieszczęście mamy bardzo luźne podejście do stosowania ochrony przeciwsłonecznej. Większość osób uważa, że stosowanie kosmetyków z filtrem jest uzasadnione tylko, gdy wybieramy się na plażę. Podczas gdy promieniowanie UV może nam zaszkodzić także, gdy kryjemy się w cieniu, a nawet zimą! Często nie zdajemy sobie z tego sprawy i nieświadomie narażamy się na fotostarzenie i inne niekorzystne zmiany spowodowane słońcem tylko dlatego, że nie używamy kosmetyków z filtrami UV.
MIT 4. Niewielka ilość wody odświeży tusz do rzęs
Sposób na odświeżenie starej i suche maskary? Popularna rada to uzupełnienie tuszu do rzęs… wodą. Po rozmieszaniu ma odzyskać świeżość i ponownie nadawać się do użycia. To mit! Prawda jest taka, że część maskar (np. wodoodporne) nie rozpuszcza się w wodzie, a poza tym dodanie do takiego kosmetyku wody, to jak zaproszenie bakterii do działania. Nie wspominając o tym, że rozwodniony tusz do rzęs traci większość swoich właściwości, ma inny kolor, gorzej się nakłada i nie jest trwały.
MIT 5. Im droższy kosmetyk, tym lepiej działa
To często powielany mit. Tak naprawdę cena nie ma żadnego wpływu na jakość i skuteczność produktu. Niektóre drogie kosmetyki są świetnej jakości, a inne mogą się okazać nieskuteczne – podobnie jak tańsze produkty. Nie ma żadnego powiązania między ceną a działaniem. Wszystko zależy od tego, co zawiera dany kosmetyk. Najważniejszy wpływ na jakość produktu ma jego skład i to jemu trzeba się przyglądać, gdy wybieramy kosmetyki.
MIT 6. Solarium pomaga w walce z trądzikiem
Przez wiele lat, gdy opalanie na solarium było bardzo popularne, panowało przekonanie, że jest to remedium na wszystkie problemy skórne. Faktycznie po wizycie w solarium, gdy skóra ciemnieje, krostki stają się mniej widoczne, zwłaszcza że lampy je wysuszają. To jednak pozorna poprawa kondycji skóry, ponieważ w jej głębokich warstwach zachodzą niekorzystne zmiany. Dziś wiemy, że solarium przyspiesza fotostarzenie się skóry, drastycznie ją wysusza, niszczy jej komórki i podrażnia. Długofalowo może pogłębić problem trądziku, zamiast pomóc go rozwiązać.
MIT 7. Podcinanie końcówek przyspiesza wzrost włosów
Często można usłyszeć tę dobrą radę, że podcięcie końcówek sprawi, że włosy będą rosły szybciej. To mit, w który nie warto wierzyć. Warto regularnie podcinać końcówki, aby zachować włosy w zdrowiu, ograniczyć ich rozdwajanie i utratę składników odżywczych. Nie ma to jednak żadnego wpływu na wzrost włosów, bo ten dzieje się w cebulkach, w skórze głowy.
MIT 8. Tłustą skórę trzeba maksymalnie wysuszać
Skoro skóra się przetłuszcza, trzeba ją wysuszać, tak? Nie do końca. Ten popularny mit kosmetyczny często sprawia, że problem tłustej skóry się nasila, zamiast znikać. Przetłuszczanie skóry nie bierze się z jej nadmiernego nawodnienia, ale z niewłaściwej pracy gruczołów łojowych. Jeśli skóra będzie za sucha, bo zaczniemy ją wysuszać, zacznie wydzielać się jeszcze więcej sebum, które ma w założeniu chronić przed utratą resztek wody. Wpadniemy w błędne koło, z którego trudno będzie się wydostać. Skórę tłustą trzeba regularnie nawadniać tak, jak każdą inną.
MIT 9. Kosmetyki naturalne nie uczulają
W społeczeństwie panuje przekonanie, że naturalność to synonim bezpieczeństwa. To, co naturalne, teoretycznie nie powinno nam w żaden sposób szkodzić. A jednak kosmetyki naturalne też mogą wywoływać podrażnienia, zwłaszcza jeżeli mamy uczulenie na jakikolwiek ze składników roślinnych, który się w nich znajduje. Co ciekawe, rośliny o wiele częściej uczulają, niż substancje pozyskiwane w laboratoriach.
MIT 10. Zabiegów z kwasami nie stosuje się latem
Tak naprawdę pielęgnacja kwasami jest dostępna przez cały rok, choć nie każdy kwas nadaje się do użycia latem. Niektóre z nich działają tak silnie, że mogą bardzo uwrażliwiać skórę i lepiej stosować je zimą, gdy zakrywamy skórę i słońce jest słabsze. Są jednak kwasy, które można spokojnie zastosować także latem, np.: kwas hialuronowy, migdałowy, ferulowy, azelainowy, czy laktobionowy.
Dodaj komentarz