Tłusta skóra jest wyzwaniem nie tylko w pielęgnacji, ale iw makijażu. Czy wiesz jak ją pomalować, by nie zaczęła produkować nadmiaru sebum, oraz by makijaż wyszedł jej po prostu na dobre? Czy istnieje podkład, który na wiele godzin powstrzyma świecenie? Co jeszcze warto mieć w torebce lub kosmetyczce, by makijaż tłustej cery spełnił swoje zadanie i utrzymał ją w idealnym, matowo-satynowym stanie?
Co do makijażu tłustej skóry?
Tłusta cera z pewnością wymaga specjalnego traktowania nie tylko pielęgnacji ale i w makijażu. Aby była matowa przez długie godziny warto dobrać jej odpowiednie produkty jakie?
1. Dobry podkład do tłustej cery – sypkie podkłady mineralne
Podkład do cery tłustej powinien po pierwsze zmatowić, a po drugie – zakryć wszelkie niedoskonałości. Oczywiście musi też być trwały i pozostać na buzi w niezmienionej formie przez wiele godzin a jednocześnie nie zapychać porów, czyli nie powinien mieć zbyt obciążającej formuły.
Jeśli szukasz kosmetyku idealnego do tłustej skóry, czyli takiego podkładu, który jednocześnie zadba o jej kondycję i przyczyni się do regeneracji sięgnij po mineralne, sypkie podkłady do twarzy, np. takie , jakie mają w swojej ofercie firmy Annabelle Minerals czy Lilly Lolo. dlaczego warto? Są to nie tylko doskonałe podkłady na długo matujące cerę, ale również ich skład jest w pełni naturalny i nie zawiera żadnych pochodnych ropy naftowej, silikonów, parabenów, sztucznych barwników i perfum, które uwrażliwiają cerę oraz stwarzają ryzyko „zapchania” porów. Ponadto tego typu kosmetyk, zawiera składniki, które wręcz leczą skórę problematyczną oraz zapobiegają pojawianiu się wyprysków: antybakteryjny i przeciwzapalny tlenek cynku oraz chroniący przed promieniowaniem słonecznym dwutlenek tytanu. Inną świetną cecha za którą pokochasz podkłady mineralne jest stopniowanie krycia – z każdą kolejna warstwą możesz stworzyć coraz mocniejszy make-up a więc dobrać lekkie, średnie lub nawet mocne, lecz wciąż naturalnie wyglądające krycie.
2. Dobry podkład do tłustej cery – podkłady tradycyjne
Jeśli szukasz produktu premium, czyli podkładu matującego z najwyższej półki – sięgnij po ten, po który chętnie sięgają zawodowi makijażyści, czyli Dior Backstage. Fluid sprawdzi się u ciebie idealnie, jeśli chcesz osiągnąć nieskazitelną cerę jak ze zdjęć na Instagramie. Podkład został opracowany specjalnie z myślą o osobach występujących w telewizji i pozujących przed obiektywem fotografa, możesz więc mieć pewność, że twoja cera będzie idealnie wyglądała na zdjęciach.
Innym, należącym już do klasyków w makijażu tłustej cery jest Estée Lauder, Double Wear
Idealny podkład matujący, którego trwałość i poziom krycia przeszły już do legendy. Jest oczywiście (niestety) bardzo drogi, ale niezastąpiony na wielkie wyjścia – trzyma się całą noc i pozwala przetrwać nawet najbardziej szaloną imprezę. Double Wear sprawi, że skóra pozostaje niewzruszenie matowa przez kilkanaście godzin, a dodatkowo ten podkład nie daje efektu maski i mimo wysokiego stopnia krycia wciąż wygląda naturalnie.
Revlon Colorstay to kolejny świetny podkład matujący w dodatku niezwykle tani w porównaniu z poprzednikami. Colorstay bynajmniej nie jest jednak kompromisem między ceną a jakością. W porównaniu z innymi produktami drogeryjnymi jest po prostu doskonały. Jest dedykowany specjalnie do cery tłustej i ma bardzo mocne krycie przy jednocześnie dość lekkiej konsystencji. Trzeba jednak uważać, by nie przesadzić z ilością, ponieważ istnieje ryzyko stworzenia efektu maski na buzi.
3. Co jeszcze do makijażu tłustej cery, czyli bibułki matujące
To cudowny wynalazek, który jest dyskretny i świetny w działaniu, a jednocześnie niewielki – można spokojnie zmieścić matujące bibułki nie tylko w kosmetyczce czy torebce, lecz również w tylnej kieszeni spodni. Bibułki są też dyskretne i szybkie w działaniu, nie wymagają wcale użycia lusterka – wystarczy je przyłożyć do buzi w miejscach, w których skóra najbardziej się błyszczy Ich cudowność polega na tym, że nie dokładamy kolejnej warstwy pudru a więc nie tworzymy an buzi maski, a jednocześnie genialnie matujemy skórę – bibułka pochłania sebum ale nie narusza makijażu.
Dodaj komentarz